znakowanie emocjonalne

piszę to z marszu, bez wchodzenia w literaturę z dziedziny psychologii. ciekawa jestem, czy tekst ten straci na swojej aktualności, kiedy już popatrzę na niego z dystansem.

znakowanie emocjonalne to moja autorska nazwa zjawiska przypisywania wartości emocjonalnej różnym decyzjom jakie podejmujemy w życiu. mogą one dotyczyć sfery prywatnej: miłości, przyjaźni, więzi z bliskimi, ale również biznesowej i praktycznej, takiej jak zakupy, przeprowadzka, zmiana samochodu czy pracy.

jest to bardzo przydatne „narzędzie”, bo kiedy wkładamy serce czyli emocje w dokonywane wybory lub w wykonywane czynności, wówczas robimy to z większym zaangażowaniem, z pasją, nie żałujemy swoich sił, czasu ani pieniędzy. można powiedzieć, że „spalamy” się dla tych czynności czy wyborów, ale żyjemy wtedy na 100 % i o to poniekąd w życiu nam chodzi. przykładanie emocji do działań jest też ważne o tyle, że pobudza naszą uwagę. zapamiętujemy więcej i lepiej, a także czujemy się żywo związani z osobami, które w chwilach tych działań czy wyborów poznaliśmy. czujemy z nimi nić powiązania, a przecież takie właśnie powiązanie ze światem i innymi ludźmi jest nam potrzebne, bo nadaje sens naszemu życiu. znakowanie emocjonalne utrwala też nasze nawyki, które nabieramy szybciej i łatwiej, właśnie dzięki emocjom jakie nam przy tym towarzyszą. w ten sposób, z wykorzystaniem emocjonalnego utrwalenia, działają głównie kobiety łącząc doznania z faktami i mapując /znakując w ten sposób otaczającą nas rzeczywistość.

tymczasem, jakież było moje zdziwienie, kiedy na jednym ze szkoleń dowiedziałam się, że 90 % decyzji biznesowych (a więc głównie tych, jakie dokonują się w męskich mózgach) odbywa się na zasadzie emocji nie zaś logiki. być może emocje te nie szaleją jak rącze konie, są przytłumione ale ich wpływ na decyzje jest równie wielki.

emocjonalność to jednak cecha, która nie zawsze udaje się ujarzmić i trzymać pod kontrolą. zbytnia emocjonalność może przejawiać się w formie przewrażliwienia na swoim punkcie, co utrudnia nam funkcjonowanie wśród innych ludzi. a nawet jeśli udaje się nam trzymać nerwy na wodzy, to nasze życie wewnętrzne (czasem introwertyczne) może być zbyt bogate, i dawać oznaki oraz upust swojego przeładowania w niekontrolowanych dawkach.

albo też siwiejemy.

znakowanie emocjonalne jest jednak wielką nadzieją dla tych, którzy zaczynają uświadamiać sobie swoje emocje w sposób bardziej dojrzały. kontrola nad emocjami umożliwia dowolne przenoszenie uwagi z obiektów, które nie są tego warte lub wyprowadzają nas z równowagi, na obiekty wartościowe i pozytywne lub neutralne emocjonalnie. może być to wielka i bardzo pożyteczna umiejętność. rozumienie i kontrola swoich emocji bardzo podnosi też umiejętność rozumienia emocji innych ludzi.
zanim jednak nauczymy się tym zarządzać, potrzeba nam ćwiczeń umysłowych, którym sprzyja medytacja, rozwijanie uważności i skupienia oraz odpoczywanie w naturze. temat ten jest szeroki ale bardzo obiecujący.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *