zbrodnia a kara

wielką zbrodnią w dzisiejszych czasach, jest wg mnie zdawanie sobie sprawy z bycia idiotą i pozostawanie w stanie owym z pełnym poczuciem rozgrzeszenia. sama świadomość tego stanu nie uwalnia nas od obowiązku zmiany swojej postawy. w ogóle w dokumencie osobistym, wykazującym naszą przynależność do określonego społeczeństwa powinniśmy mieć zapisane, że społeczeństwo to, za możliwość przynależności, żąda od nas nieustannego rozwoju. samorozwoju.

proza psychologiczna, do której niewątpliwie zalicza się klasyk powieści rosyjskiej, ‚zbrodnia i kara’ fiodora dostojewskiego, doczekała się swojego zachodniego odpowiednika w postaci ‚pachnidła’ patricka suskinda. książka particka opowiada o roli feromonów w życiu człowieka. postać głównego bohatera odmalowana jest nietypowo, autor przedstawia go jako człowieka autystycznego (?), z przetrąconą psychiką, niezdolnego do miłości i uczuć wyższych wobec żywych stworzeń. młody chłopak, po części genialny, po części zaś upośledzony, koniec końców okazuje się jednak, jak wszyscy inni mieszkańcy ziemi, poszukiwać miłości i akceptacji.
opowieść ta, jakkolwiek ciekawie podana, ma wg mnie wiele niedociągnięć. dziewczęce feromony zawarte w pachnidle, z równą mocą oddziałują tu na mężczyzn i kobiety, pobudzając u człowieka najbardziej podstawowy zmysł, powonienie. a to jak wiadomo niewiele ma wspólnego z prawdą. nie ma uniwersalnego zapachu, który jednakowo pobudzałby zmysły wszystkich ludzi, ba! feromony potrafią wprost odpychać jednych, przyciągając jednocześnie innych.

ale to sprawa drugorzędna, książka jest bowiem ciekawa pomimo tego. nie rozumiem jednak roli narratora, naprawdę nie rozumiem. czy jest on obecny w głowie dziwacznego perfumiarza, czy usiłuje pokazać jego ludzkie cechy, czy też stawia się w roli beznamiętnego sprawozdawcy? chwilami żal nam biednego dzieciaka, ale mam wrażenie, że autor książki nie przemyślał tej sprawy, z którego to powodu, jego pozycji wiele brakuje do studium psychologicznego, jakim jest natomiast ‚zbrodnia i kara’.

film obejrzę niebawem, ale zastanawiam się do czego może nas doprowadzić upór, geniusz i wielka potrzeba samorozwoju…

pachnidło

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *