światy równoległe

dlaczego nie istnieją?

bo to nie ma sensu.

najnowsza nauka porusza od czasu do czasu temat światów równoległych. są to światy, które prawdopodobnie powstają (?) w dowolnym momencie, jako alternatywa rzeczywistości, rozszczepienie świata w którym istniejemy, i dalej istnieją sobie równolegle, tj. niezależnie. jeśli na przykład wypijemy herbatę z niebieskiego kubka, to wedle koncepcji światów równoległych, istnieje gdzieś rzeczywistość, w której do picia herbaty wybierzemy kubek biały. możemy też wybrać inną herbatę lub kawę. nasze wybory generują powstawanie nowych możliwości a każda wiąże się z utworzeniem nowego świata (wszechświata). możliwe też, że od początku światy te istnieją niezależnie, nic o sobie nie wiedząc i nie wpływając na siebie wzajemnie. rzadziej rozważa się natomiast przypadek, kiedy w dwóch różnych światach wstajemy z łóżka lewą i prawą nogą, a i tak później pijemy kawę z tego samego kubka. obie współistniejące rzeczywistości mogłyby się wówczas połączyć w jedną (bo czemu nie?). takie teorie wprowadzają nieskończenie wiele nowych wariantów, zakładając często, że ich generatorem jest nasza wola. nasza – czyli ludzka, bo jak wiadomo człowiek jest pępkiem wszechświata i wszystko zaczyna się od niego, a może też na nim się skończy… takie rozwiązanie jest absolutnie bzdurne, nawet jeśli założyć, że nie jesteśmy centrum Uniwersum. pytanie jakie należy zadać brzmi – „dlaczego światy równoległe nie istnieją?”.

odpowiedź wydaje się być jasna, nawet bez znajomości fizyki teoretycznej, wystarczy sama logika. światy równoległe nie istnieją ponieważ jest to nieskończenie nieoptymalne rozwiązanie, a takie rozwiązania kocha jedynie matematyka, rzeczywistość natomiast je odrzuca.

optymalizacja rozwiązań, to odpowiednie słowo, jakie powinno być kluczem do weryfikacji matematycznych modeli świata. optymalizując procesy opisujące świat roślin i zwierząt, a nade wszystko świat człowieka, musimy wziąć pod uwagę wiele ciekawych aspektów. ważne są tutaj nie tylko – zasada minimum energetycznego i naturalne dążenie świata do wzrostu entropii czyli stanu nieuporządkowania, dla człowieka ważne są również takie przymioty jak satysfakcja (radość, przyjemność), przedłużenie gatunku, poczucie wspólnoty, i inne, zupełnie niefizyczne na pierwszy rzut oka, cechy. uważam, że zbyt łatwo podzieliliśmy materię na część ożywioną i nieożywioną, tej pierwszej przypisując dążenia i wolną wolę, a drugą naginając do bardzo ostrych zasad fizyki, gdzie może działać niepodzielnie determinizm i przewidywalność. taki podział jest nieuzasadniony, a rodzaj energii świata, zaklętej w informację, musi być współdzielony pomiędzy ludzi i pozostałe elementy wszechświata, w sposób sprawiedliwy.

dostęp do tego swoistego rezerwuaru informacji (eteru informacyjnego, strumienia informacji, pola informacyjnego) może być wyjaśnieniem, dlaczego NIE MUSI (choć może) istnieć nieskończenie wiele światów alternatywnych ale istnieje właśnie ten jeden, zupełnie niepowtarzalny i nieodtwarzalny nigdy i nigdzie indziej świat, ten jeden w którym właśnie żyjemy. korzystanie z wiedzy daje nam możliwość wyboru, więc wybieramy, dobrze lub gorzej, nie ciągnąc za sobą wszystkich pozostałych możliwości.

wszystkie inne wszechświaty, jeśli mają miejsce, są po prostu inne, zupełnie inne.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *