Ulica modelowa

Pocztówka z roku 1951 i zdjęcie z 2012 różnią się niewiele – urosły drzewa, przybyło samochodów… Ale sama ulica Katowicka zmieniła się. Zaraz po wojnie Katowicka miała się stać wizytówką Saskiej Kępy w nowym ustroju. Na polecenie władz rozebrano ogrodzenia willi od frontu, zastępując je odsuniętymi od ulicy do linii domów ażurowymi murkami z cegły (dziś można w kilku miejscach zobaczyć ich fragmenty). Ulicę ozdobiono mnóstwem rzeźb wykonanych przez liczących się artystów. Były misie (jeden nawet łapał rybkę w fontannie), borsuk, chłopiec z żaglówką. Do dziś przetrwała tylko (niedawno odnowiona) płaskorzeźba „Plon” Jerzego Jarnuszkiewicza na elewacji domu na rogu Katowickiej i Zwycięzców. Na szczęście zostały przedwojenne domy – prawdziwe perły architektury modernistycznej. Na zdjęciach widać (na pierwszym planie, po lewej) słynny dom rodziny Lachertów, w którym w pełni zrealizowali pięć punktów Le Corbusiera. Ta „maszyna do mieszkania” od frontu przypomina okręt. Podłużna bryła unosi się na słupach jak na falach, a niewielkie okna są niczym okienka statku. Spiralne schody prowadzą na górny pokład, czyli taras na dachu. Projekt domu powstał w 1928 r. w pracowni Bohdana Lacherta i Józefa Szanajcy, autorów wielu budynków na Saskiej Kępie i Żoliborzu. Następny budynek to Willa Brzezińskich na rogu Katowickiej i Obrońców Pochodzi z początku lat 30, jej nieregularna bryła zaprojektowana przez Piotra Kwieka wygląda jak złożona z różnej wielkości klocków abstrakcyjna kompozycja. Nad tarasem charakterystyczny daszek z okrągłym oknem wypełnionym trójkątnymi szybami.