Asfalt i trawa na olejno…

Asfalt i trawa na olejno…

Kiedy chodzimy po Warszawie wydaje nam się, że chodniki i asfalt to norma od bardzo dawna. Okazuje się, że nie wszędzie. Dziś zdjęcia przedstawiające budynek przy ul. Saskiej 63/75 – gmach zaprojektowany przez Andrzeja Gałkowskiego od 1964 jest siedzibą stacji krwiodawstwa. Sam budynek prawie bez zmian – w roku 2010 przybyła tylko dziwna ozdoba przy wejściu. Warto jednak zwrócić uwagę na fotografię z 1967 roku, a konkretnie na jezdnię – ulica Nobla, wiodąca do jednego z istotnych punktów Saskiej Kępy, do kościoła, jest pokryta kocimi łbami. I na pewno nie był to jedyny brukowany trakt w tych okolicach.

Na przykład ulica Zakopiańska zyskała asfaltową nawierzchnię właśnie w 1967 roku i zawdzięczała ją wizycie premiera Francji Charlesa de Gaulle’a. Generał w ostatniej chwili poinformował władze, że zamierza odwiedzić także Ambasadę swojego kraju, która wtedy była ulokowana właśnie na ulicy Zakopiańskiej. A że uznano, że nie uchodzi, żeby oficjalna delegacja na takim szczeblu trzęsła się na kocich łbach, w nocy, tuż przed wizytacją de Gaulle’a wylano asfalt… Ciekawe czy trawę na zielono też pomalowano…

 

Dodaj komentarz