o rocznicy nie wprost
dziś 1 sierpnia. kolejne w moim życiu zatrzymanie się o 17 – coś tak oczywistego, że dziwi mnie przypominanie o tym. a przecież kilka lat temu zdarzyło się, że tego dnia byłam w Chojnicach i jako jedna z nielicznych zastygłam na czas wycia syren w godzinie „W”… nigdy nie umiałam napisać dobrego wiersza o Powstaniu, […]