W najnowszym numerze...
Wstępniaki Naczelnej
Stała rubryka Doroty Ryst
Ależ ten maj i czerwiec są intensywne… Dla ekipy Salonu Literackiego, jak co roku, zaczęło się od warsztatów Pomost, a potem już poszło – finał I Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego „Bez-KRESY” udział w Targach Książki nad Odrą, Festiwal im. Miśka z Męcińskiej, no i wreszcie premiery dwóch nowych książek – albumu fotograficzno-poetyckiego 44 odbicia Warszawy Pawła Łęczuka i Krzysztofa Micha oraz nowego tomiku w Serii Wydawniczej SL, debiutu Anity Katarzyny Wiśniewskiej, Oddawanie zimna. O regularnych spacerach literackich i warsztatach nawet już nie wspominam.
Podobno „Wszystko zmierza ku lepszemu” – tak przynajmniej twierdzi Anita Katarzyna Wiśniewska w swojej recenzji… Pisząc to nie mam wprawdzie tej słodkiej pewności, ale jak mawiała z kolei Scarlett O’Hara w Przeminęło z wiatrem: „Pomyślę o tym jutro”. Póki co, mamy kolejny numer, a w nim dużo do czytania.
Czytaj więcej: W każdych okolicznościach (nie tylko przyrody)
Podobno „nieważne co mówią, byleby mówili”… Tylko czy aby na pewno? A jeśli nawet tak, to czy wszystko jedno również co czytają, ważne, żeby czytali? Dużo ostatnio mówi się i pisze o „pop-poezji”. I zdania, jak wszystko w tym pięknym kraju, są podzielone. U nas też – warto chociażby sprawdzić co o tym pisze Alski, co Kleinszmidt, a co Płatek. A przy okazji przypominamy lekturę obowiązkową o kiczu.
No i mamy całkiem nowy rok 2018… Jak śpiewała pewna pani w starym hicie: „Wszystko będzie takie nowe i takie pierwsze”. Nic się nie zmieniło, mówicie? Nic straconego – zawsze może chodzić o inny początek – według kalendarza juliańskiego albo chińskiego albo zupełnie innego. Umówmy się jednak, że jest dobrze – może rzeczywistość kiedyś dostosuje się do umów.
Co tu dużo gadać – rok nam się kończy. Jaki był ten mijający? Jak każdy – trochę dobry, trochę zły. Coś się udało zrobić, czegoś nie. Zobaczymy jaki będzie kolejny. Mamy nadzieję, że będziemy trwać i razem z gronem autorów dostarczymy Wam wielu pozytywnych wrażeń. Dziękujemy, że jesteście z nami. Pisząc te słowa myślę o tych, bez których nie byłoby naszej Gazety – Arku, Marcinie, Sławku i wszyscy współpracownicy i autorzy, dziękuję za ten rok! I liczę na was w następnym…
Strona 3 z 10