W najnowszym numerze...
Prezentacje
Paweł Podlipniak prezentuje interesujące postacie ze świata literackiego
Listopad to pora melancholijna i nie niosąca z sobą niczego pogodnego, więc postanowiłem na Salon Literacki wpuścić nieco światła, a to za sprawą prezentacji utworów Wojciecha Kassa. To autor ceniony i znany, ze sporym dorobkiem i bogatą biografią poetycką. Wiersze Kassa są pełne liryzmu i czułości, nawet, a może przede wszystkim, gdy pisze on o sprawach smutnych, ostatecznych. Moim zdaniem niewielu jest obecnie w Polsce tak zdyscyplinowanych poetycko i jednocześnie lirycznych autorów. Na pewno o takim, a nie innym punkcie widzenia decyduje bagaż doświadczeń życiowych autora, przemyśleń. Te wiersze stanowią doskonały kontrapunkt dla współczesnej poezji młodych autorów, która bardzo często po prostu zahacza o banalizm netowy, jest zwykłym mieleniem słów.
Wiersze, które wybrałem pochodzą z wyboru poezji Kassa pt. „Pocałuj światło” wydanego niedawno przez wydawnictwo Iskry.
Gorąco polecam.
Paweł Podlipniak
Dla „towarzystwa” wierszom Wojciecha Kassa daję wiersze Michała Prankego, poety z o wiele mniejszym dorobkiem, ale niewątpliwie ciekawego.
To poezja zdecydowanie mniej liryczna, momentami bardziej skupiona na detalu niż nastroju, ale uważny czytelnik wyłapie pewne podobieństwa w konstruowaniu obrazu. Moim zdaniem kolejne literackie kroki Michała Prankego należy uważnie obserwować.
Polecam.
Paweł Podlipniak
W tym wydaniu SL smutne, jesienne wiersze poety Jacka Mączki. Z poezją tego autora zetknąłem się lata temu na Nieszufladzie, gdzie publikował jako Tendzin Tendzin, i od razu doceniłem jego zamiłowanie do drobnych, niezwykle plastycznych detali, z których buduje poetyckie obrazy.
Czasami lakoniczność tych utworów wręcz przypominała haiku, co okazało się sensownym skojarzeniem, kiedy później dowiedziałem się, że Jacek ponoć trenuje kung fu.
Poezja Mączki to poezja skupienia, drobnych obserwacji życia, a z tego wszystkiego przebija owa „przeklęta czułość dla słów”. I nie tylko.
Serdecznie polecam.
Paweł Podlipniak
Ponieważ tematem przewodnim tego wydania SL ma być „bunt”, to do pary Jackowi Mączce daję Małgorzatę Skałbanię. Jest to na razie bunt głównie graficzny, plastyczny i formalny, ale zawsze to jakiś bunt. Zapraszam do lektury i... oglądania.
Paweł Podlipniak
Po wakacjach restartujemy salonowe „Prezentacje” mocnym akcentem - absolutnie przedpremierowymi wierszami Radosława Kobierskiego z nowego tomiku „Ochra”, który ukaże się dopiero w 2017 roku nakładem Fundacji im. Tymoteusza Karpowicza.
Ponieważ wszystko, co mógłbym napisać o poezji Radka, jest zbędnym truizmem, to od razu gorąco zapraszam do lektury. Oj warto!
Paweł Podlipniak
Strona 11 z 23