Drukuj

Imprezę, jak co roku, zorganizowano z rozmachem. Przybyło wielu oficjalnych i nieoficjalnych gości z całej Polski. Współpracująca z festiwalem restauracja Hades była właściwie przez cały czas miejscem mniej oficjalnych spotkań i dyskusji.

Stałym zwyczajem Miasto Poezji podzielone było na dwa główne obszary: reprezentacyjny i „roboczy”. Ten pierwszy to oficjalne spotkania, takie jak wręczenie Nagrody Kamień (w tym roku Marcinowi Świetlickiemu), prezentacje debiutantów, warsztaty, panele dyskusyjne, m.in. poświęcone młodej krytyce literackiej. Brali w nich udział Michał Czaja, Paweł Huelle, Michał Kasprzak, Piotr Mitzner, Marek Olszewski, Paweł Próchniak, Leszek Szaruga, Piotr Śliwiński i inni. Wydarzenia miały miejsce w Bramie Grodzkiej, w głównej sali Teatru NN.

Ten drugi obieg to Mieszkania Poezji – spotkania organizowane przez prywatne osoby przy wsparciu Teatru NN. Było ich w tym roku kilkadziesiąt, poświęcone były nie tylko polskiej poezji, ale też zagranicznej (ukraińskiej, francuskiej), piosence poetyckiej, czy konkretnym problemom, jak np. poezja „kobieca” i „męska”. Nie dało się uczestniczyć we wszystkich – często terminy nakładały się. Stwierdzam to z żalem, bo skupiłem się na wydarzeniach, w których uczestniczyli najbardziej znani twórcy, a te organizowane przez mniej znane osoby wyglądały w programie równie ciekawie, jeśli nie nawet bardziej. Obiecałem sobie zmienić marszrutę przyszłym roku, o ile uda mi się przyjechać.

W przebiegu festiwalu ważnym elementem są także „Świadectwa” czyli wizyty poetów w szkołach Lublina i okolicznych miast.

Wielu zaproszonych poetów i krytyków, postacie szeroko znane, wraca do Lublina co roku. Oprócz przyjezdnych, obecne było niemal całe liczne i dynamiczne środowisko literackie Lublina. Po kilku latach odwiedzania festiwalu narasta coraz większa ochota zajrzenia w mniej znane zaułki. Spośród osób będących na Mieście Poezji po raz pierwszy, można wymienić takich uczestników jak Hanna Janczak z Wrocławia, Dawid Majer z Gdańska, Marek Olszewski z Krakowa, Przemysław Owczarek z Łodzi. Trzon osobowy imprezy pozostaje jednak co roku raczej podobny.

Nie zmienia to faktu, że Miasto Poezji jest wciąż jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym festiwalem literackim w Polsce. Decyduje o tym przede wszystkim jego otwartość dla wszelkich środowisk i sposobów myślenia o poezji, następnie ogromna ilość wydarzeń, dobra organizacja i w końcu niezwykle przyjazna atmosfera. Jej źródło z pewnością znajduje się w Teatrze NN, ale samo miasto Lublin i, być może, jakieś inne, niezidentyfikowane czynniki grają też swoją rolę.

Sławomir Płatek

 

Świadectwa – lekcja poetycka w świdnickim liceum, prowadzi Marcin Kleinszmidt

 

Aktualny numer - Strona główna

Powrót do poprzedniej strony


© 2010-2019 Stowarzyszenie Salon Literacki.
Kopiowanie treści zawartych w serwisie wyłącznie za zgodą Redakcji i podaniem źródła pod cytowanym fragmentem, w przypadku portali internetowych - linkiem do serwisu salonliteracki.pl.