Poeta, wiadomo, człowiek wrażliwy. Często zagubiony, nieraz ostentacyjnie. Pełen zadumy nad sensem istnienia, zachwytu nad świergoleniem wróbelków pośród kwiecia, w…
Takie zdanie usłyszałem dwukrotnie w latach 80. Może nie dokładnie takie, bo szczeniakiem wtedy byłem i żaden milicjant nie mówił…
Wróciłem parę dni temu z męcząco krótkiego wyjazdu w góry. W moje góry (o ile jakikolwiek kawałek świata jest „mój”).…
Trafiłem przypadkiem na portal z ogłoszeniami o pracy w kulturze. Pracy w kulturze! Wyspecjalizowany portal! Marzenie. Ale marzenia bywają złudne…
Pełny tekst ukaże się na portalu Salon Literacki, w dziale recenzje. Jak redaktorka niejaka Dorota Naczelna Ryst zaakceptuje. Dziś zajawka:…
Przy okazji imprezy wokół Nagrody Literackiej Gdynia, chciałbym powiedzieć, że w Gdyni jest straszna dziura jeśli chodzi o knajpy. Nie…
Ostatnio potykam się o głupotę, może dlatego, że więcej chodzę. To i okazji do potykania jest więcej. Unoszę nogi wysoko,…
*** Wiersz powinien być ascetyczny, powinien mieć widoczne ślady anoreksji, żebra na wierzchu, wystające obojczyki, i duże głodne oczy. Powinien…